Heros...

Ashton Irwin.
19 lat.
Sydney.
Gra w zespole 5 Seconds of Summer. Jego przyjaciółmi są Luke, Michale i Calum. Postanawia pomóc dziewczynie. Nie może jej zostawić z takim problemem. Jednak przy pomocy jest już ciężko, ze względu na charakter dziewczyny, ale on się nie podda, przecież jest Ashtonem Irwinem.


Lydia Regent .
16 lat.
Pochodzi z Londynu, ale przeprowadziła się do Sydney.
Dziewczyna z poważną chorobą. Twierdzi, że mało wie o życiu, ale jest to nie prawda. Jak na swój wiek to dużo wie. Nie chce przyjąć pomocy Ashton'a. Uważa, że da sobie radę sama. Musi. Skoro uciekła. Lekko uparta, ma swoje humorki. Sumienna oraz lekko wrażliwa.

Michael Clifford.
18 lat.
Sydney.
Jest przyjacielem Ashton, również gra w zespole 5 Seconds of Summer. Niezbyt przepada za Lydią, ponieważ uważa  że ona dużo namiesza. Próbuje jednak ją zaakceptować, bo uważa że 
Ashton zasługuję na szczęście jakie daje mu dziewczyna.

Luke Hemmings.
17 lat.
Sydney.
Jest przyjacielem Ashton'a, również gra w zespole 5 Seconds of Summer. Luke jest chłopakiem bardzo wrażliwym, zależy mu na chłopakach i jego dziewczynie - Chloe. Nie wyobraża sobie życia bez nich. Lubi Lydie uważa, że jest jego dobrą koleżanką.

Calum Hood
 18 lat.
Sydney.
Calum świetnie się dogaduje z Lydią, bo dobrze się rozumieją i potrafią ze sobą szczerze pogadać. Pomimo tego, że przy chłopakach Hood już się nie zachowuje tak poważnie.


Bryana Holly
18 lat.
Sydney.
Dziewczyna Ashton'a. Nie bardzo lubi chłopaków z zespołu, ale Ashton jest dla niej wszystkim. Nie ma zamiaru go tracić oraz nie pozwoli tym bardziej oddać go Lydii. Jest zazdrosna o dziewczynę, ponieważ Ash spędza z nią dużo czasu i jej pomaga. 

Chloe Blide.
17 lat.
Sydney.
Urocza dziewczyna Hemmingsa. Bardzo kocha swojego chłopaka.  Chciałaby, aby jej się oświadczył chociaż wie, że to niemożliwe. Bardzo lubi Lydię, chce jej pomóc w jakikolwiek sposób może. Nie chce żeby jej nowa przyjaciółka umarła.
*wiek został zmieniony na potrzeby ff.
*chłopcy są sławni 
*nie wszystko będzie się zgadzać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz